Forum Historii Nysy Strona Główna Forum Historii Nysy
Serwis społecznościowy poświęcony historii miasta Nysa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Dom przy pl. Kościelnym (Kirchplatz 53 - Paul Pischel)
Autor Wiadomość
ralf 
Administrator


Dołączył: 07 Lis 2017
Posty: 2868
Skąd: Kraków
Wysłany: 2023-12-12, 15:22   Dom przy pl. Kościelnym (Kirchplatz 53 - Paul Pischel)

Dawny, narożny dom przy pl. Kościelnym (Kirchplatz), u wylotu ul. Biskupa Jarosława (Bischofstrasse), wybudowano w XVII wieku i nigdy znacząco go nie zmieniono. Na prawo od znajdującej się na jego parterze witryny sklepowej, znajdowało się renesansowe wejście. Na fasadzie, na wysokości pierwszego pietra, pomiędzy oknami znajdowała się nisza muszlowa, a w niej figura św. Jana Nepomucena. Podobno była to rzeźba wykonana z drewna, niejaki znak przynależności do Austrii. Nigdy nie została skradziona ani zniszczona, choć wystarczyło przystawić drabinę, by jej sięgnąć.

Jak napisał znany, przedwojenny mieszkaniec Nysy — dr Peter Hübner (1914-2000): „dom ten w środku był tajemniczy, pełen zakamarków, skrzypiący, pokrzywiony, mroczny, ale ciepły, a dobre duchy czaiły się w jego każdym kącie”. W okresie międzywojennym mieszkał w nim mistrz stolarski Paul Pischel, jego żona Mariechen i jedno z ich czworga dzieci — jedyny syn Paul junior. Małżeństwo mieszkało w pięknie urządzonych pokojach z jasnobrązową boazerią i oknami wychodzącymi na ul. Biskupa Jarosława. W labiryncie pokoi i korytarzy tego starego domu można było się zgubić. W korytarzu wejściowym szło się po grubych, dębowych deskach. Schody na pierwsze piętro były już wytarte i pokrzywione, ze starą zdobną dębową balustradą. W przejściu do kuchni wisiał instrument muzyczny zwany dzwonniczką (niem. Schellenbaum), pochodzący z czasów, gdy dom ten przez dziesięciolecia XIX wieku służył jako kasyno garnizonowe. Z tego okresu pochodziły również malowidła ścienne. W szklanej gablocie stała ponadto srebrna cukiernica, która miała około 200 lat. W kuchni, na wysokości głowy, znajdował się dookoła rząd starych, błyszczących naczyń cynowych, a nad nimi ułożone na półkach miedziane talerze, patelnie i dzbanki. Przed oknami kuchni, od strony dziedzińca, wzdłuż ściany pomieszczeń biegła drewniana kolumnada, która dębowymi schodami prowadziła w dół na ów dziedziniec. Jeśli w domu poszło się wyżej, po ciemnych, skrzypiących schodach, wchodziło się na drugie piętro z trzema oknami wychodzącymi na plac Kościelny, znajdującymi się w przestronnej i odświętnej sali ze stiukowym sufitem. Mieszkał tam wspomniany Paul junior ze swoją żoną Else, która była córką znanego nyskiego cukiernika o nazwisku Irmer. Małżeństwo mieszkało tam, aż do zniszczenia tego domu. Urządzili sobie w tym jednym, dużym pomieszczeniu swoje całe mieszkanie. Był tam więc salon, kuchnia i sypialnia. Cała ta sala przypominała zamkową komnatę. Co do pozostałych pomieszczeń w tym domu, to dr Peter Hübner napisał: „Jestem pewien, że na drugim piętrze, od strony ul. Biskupa Jarosława było o wiele więcej pokoi, do których podczas moich dziecięcych eksploracji niestety nigdy nie dotarłem”. Z kolei kondygnację wyżej znajdował się już ogromny strych z belkami, krokwiami i okrągłym oknem na szczycie, które służyło jako drzwi dla gołębi pocztowych hodowanych przez Paula Pischela.

W czasie oblężenia napoleońskiego w 1807 r. był to dom rzeźnika o nazwisku Gerblich. Zakwaterowano w nim generała armii napoleońskiej — Dominique Vandamme (1770-1830), który dowodził wojskami wirtemberskimi. Jeszcze w 1909 roku Muzeum w Nysie przechowywało kartę zakwaterowania Vandamme’a w tym domu (ówczesny adres budynku: Kirchplatz 53). Ponadto w jadalni domu wisiała jeszcze stara szabla, którą generał Vandamme zostawił, gdy opuszczał Nysę. W domu tym był również leczony, ciężko ranny dnia 8 marca 1807 r. kapitan wojsk wirtemberskich – Joseph von Brüsselle (inne zapisy jego nazwiska: niem. Bruxelli, fr. Bruxelle, Brussel, wirt. Brüssele, Brüsselle), który pomimo wysiłków chirurga zmarł w dniu 10 marca, a dwa dni później został pochowany na starym cmentarzu garnizonowym w okolicy Bramy Jerozolimskiej Zewnętrznej.

Migoczące lampki na choince, która w Boże Narodzenie 1944 roku stała na drugim piętrze w domu Paula Pischela, były ostatnimi w parusetletniej historii tego budynku. Kilka miesięcy później w 1945 r. dom został zniszczony, a później zburzony. Obecnie w jego miejscu stoi blok mieszkalny, noszący adres pl. Kościelny 1.


Opracowano na podstawie:
- Peter Hübner: „Das alte Haus”, [w:] „Neisser Heimatblatt”, 1982 r., nr 163, s. 14.
- Bernhard Ruffert: „Belagerung und Einnahme der Stadt und Festung Neisse im Jahre 1807 und ihre Drangsale bis zum Abzuge der Franzosen im Jahre 1808”, 1909 r., s. 30, 98.

(zdj.1) Około 1906 r. Fasada dawnego domu na rogu pl. Kościelnego i ul. Biskupa Jarosława.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 530,81 KB

(zdj.2) Lata 30. XX w. Fasada dawnego domu na rogu pl. Kościelnego i ul. Biskupa Jarosława.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 614,8 KB

(zdj.3) Rok 1948. Ruina po dawnym domu stojącym na rogu pl. Kościelnego i ul. Biskupa Jarosława. Widok na fasadę.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 392,09 KB

(zdj.4) Lata 50. XX w. Ruina po dawnym domu stojącym na rogu pl. Kościelnego i ul. Biskupa Jarosława. Widok na fasadę.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 637,01 KB

_________________
Zapraszam do: Muzeum w Nysie // Neisser Kultur- und Heimatbund e.V.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,209 sekundy. Zapytań do SQL: 10