To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Historii Nysy
Serwis społecznościowy poświęcony historii miasta Nysa

Dokumenty - Korespondencja z Nysy z 1945 roku

ralf - 2024-03-14, 13:30
Temat postu: Korespondencja z Nysy z 1945 roku
Wszelka korespondencja prywatna, nadana w Nysie w 1945 r. jest z samego założenia materiałem ciekawym i rzadkim, w szczególności gdy dotyczy takich miesięcy jak luty lub marzec. Był to okres, w którym w Nysie nastąpiły największe niepokoje i związane z nimi dramatyczne wydarzenia, takie jak ucieczka ludności niemieckiej przed zbliżającym się frontem sowieckim, bombardowanie i/lub ostrzał artyleryjski miasta oraz zacięte walki na jego terenie, zrujnowanie i/lub spalenie dużej części zabudowy mieszkalnej, a później – zaraz po wojnie – wysiedlanie z tego terenu Niemców. Niestety istnieje bardzo mało źródeł, które szczegółowo opisują te wydarzenia. Takim źródłem może okazać się właśnie korespondencja słana w tym okresie z Nysy.

Załączona poniżej kartka pocztowa została napisana w dniu 15 lutego 1945 r. w Nysie i wysłana dzień później do pensjonatu „Hof Sierksdorf” w Zatoce Lubeckiej nad Morzem Bałtyckim w landzie Szlezwik-Holsztyn. Nadawcą kartki był niejaki A. Wolf, przebywający w Nysie w budynku urzędowym (ściślej nieznanym) i służący w jednym z regimentów jako landunteroffizier. Z kolei adresatką kartki była jego żona – niejaka Leni (zapewne Helena) Wolf, która wraz ze swoimi dziećmi przebywała we wspomnianym pensjonacie. Prawdopodobnie rodzina szukała tam schronienia od bomb lub frontu sowieckiego. Co ciekawe, nadawca napisał o „podróży” do Holsztynu, zamiast wspomnieć o faktycznym powodzie, który skłonił jego rodzinę do opuszczenia swojego domu i udania się na północny skraj Niemiec. Wiemy dziś, że II wojna światowa znajdowała się wówczas w końcowej fazie, a naziści byli coraz bardziej niebezpieczni. Być może właśnie dlatego nadawca unikał w treści kartki wyrazu „ucieczka” lub mu bliskoznacznego, gdyż w przeciwnym razie mogło mu grozić śmiertelne niebezpieczeństwo. Wśród danych adresatki pocztówki widnieje nazwisko jeszcze innej kobiety – Vöge. Możliwe, że to do niej należał wówczas ten pensjonat. Małżeństwo Wolfów zapewne już wcześniej znało tą kobietę, być może z wakacji nad Bałtykiem. W każdym razie nadawca był absolutnie szczęśliwy wiedząc, że jego rodzina jest tam bezpieczna. I rzeczywiście tak było, gdyż w rejon Ostholsteinu w 1945 r. dotarli Anglicy, nie Sowieci, a zatoka Lubecka znalazła się w zachodniej, a nie wschodniej strefie Niemiec. Pensjonat „Hof Sierksdorf” istnieje do dziś i jest znanym w regionie, trzygwiazdkowym hotelem wraz z restauracją.

Oto pełna, oryginalna treść przedmiotowej kartki, z uwzględnieniem układu wersów:

(adresat)
„Frau
Leni Wolf
bei Vöge
Hof Sierksdorf
Post Haffkrug
Lübecker Bucht”


(nadawca)
„Landunteroffizier
A. Wolf
Neiße O/S
Behördenhaus
Reg. Harry … ”
(?)

(treść kartki - rewers)
„Neiße, den 15.2.45
Meine liebe Leni! Meine Freude war
grenzenlos, als ich heute Deine l Karte
von der Reise nach Holstein erhielt. Ich
hoffe, daß Ihr inzwischen glücklich angelangt
seid. Es werden wohl noch Wochen oder sogar
Monate vergehen, bis ich dich und die Kinder
wiedersehen werde, aber ich weiß doch, daß Ihr
jetzt in Sicherheit seid. Ich bin Frau Vöge
überaus dankbar, daß sie Euch aufgenommen
hat. Bestelle bitte herzliche Grüße von mir.
Ich habe von Teschen und nach meiner Ankunft
in Neiße sofort an alle Verwandten und Bekannten
geschrieben, um von Euch ein Lebenszeichen zu
erhalten. Vom 9. – 13. war ich hier im Krankenhaus
um meinen …(?), der stark angeschwollen war, aus=
zukurieren. Über einige Erlebnisse werde ich
Dir morgen in einem Brief näheres mitteilen.”


(treść kartki - awers)
„Ich war mit meiner Formation
ständig in Gefahr, von den
Russen abgeschnitten zu wer=
den und habe mich zuletzt mit
einem Wehrmachtskameraden
durch Teschen durchgeschlagen.
Gebe Gott, dass Ihr weiter=
hin unversehrt bleibt.
Wie sehne ich mich nach Euch.
Herr Kletsche hat noch keine
Nachricht von seiner Frau.
Herzinnige Grüße den beiden(?)
lieben Kindern
Euer glücklicher
Vati”



Treść całej wiadomości w tłumaczeniu na język polski brzmi:

„Moja droga Leni! Moja radość nie miała granic, gdy otrzymałem dzisiaj od Ciebie ukochaną kartkę z podróży do Holsztynu. Mam nadzieję, że w międzyczasie bezpiecznie dotarliście na miejsce. Prawdopodobnie miną tygodnie lub nawet miesiące, zanim znów zobaczę Ciebie i dzieci, ale wiem, że jesteście już bezpieczni. Jestem niezmiernie wdzięczny pani Vöge za przyjęcie. Proszę o przesłanie moich najserdeczniejszych pozdrowień. Zarówno z Cieszyna jak i zaraz po moim przyjeździe do Nysy, napisałem do wszystkich moich krewnych i znajomych, aby uzyskać od ciebie znak życia. Byłem tutaj w szpitalu od 9. do 13., aby wyleczyć moją … , która była bardzo spuchnięta. Więcej o niektórych moich doświadczeniach opowiem w jutrzejszym liście.

Byłem z moją formacją stale zagrożony odcięciem przez Rosjan i w końcu przedostałem się przez Cieszyn z towarzyszem z Wehrmachtu. Niech Bóg sprawi, by nic ci się nie stało. Jakże za tobą tęsknię. Pan Kletsche nie otrzymał jeszcze wiadomości od swojej żony. Serdeczne pozdrowienia dla dwójki drogich dzieci. Szczęśliwy ojciec.”



Za pomoc w odczytaniu treści kartki serdecznie dziękuję Andreasowi Quaschigrochowi.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group